WYZWANIE PLANOWANIE DOMOWEGO BUDŻETU – PODSUMOWANIE
Złośliwość rzeczy martwych. Którz z nas o tym nie słyszał lub nie doświadczył? Możesz sobie planować, a czasami i tak coś pójdzie nie po twojej myśli.
Cały miesiąc regularnie wpisywałam wydatki w tabelkę, by dziś przez pomyłkę część danych poprostu zniknęła! Szczęście w nieszczęściu, że dwa dni temu z ciekawości zrobiłam wstępne podsumowanie, by zobaczyć wyniki.
Kubeł zimnej wody został wylany na moją głowę! Znowu wydatki wymknęły się spod kontroli! Blians z miesiąca marca jest ujemny. Niestety. Wydaliśmy 400 zł więcej niż wyniosły nasze przychody! Co to oznacza? Wniosek jest prosty. Wydajemy więcej niż zarabiamy.
Gdzie jest popełniony błąd? Wydatki na jedzenie! Uwaga, uwaga już za tydzień święta i ludzie rzucą się w wir zakupów. Jeśli już dziś nie zaplanujemy wydatków to skutki mogą być opłakane. Nagle może się okazać, że tylko na same święta został zaciągnięty kredyt konsumencki. Trzeba bardzo uważać, by nie popaść w spiralę zadłużenia. Zaciąganie pasa to najlepsza metoda wychodzenia z długów. Mało przyjemna, ale skuteczna!
Dlaczego planowanie finansów jest tak ważne? Sami mogliście zobaczyć na przykładzie mojego domowego budżetu.
Ja już wiem, gdzie jest „przeciek”. Dzięki temu podejmę działania, by ustrzec się podobnych sytuacji w przyszłości. A czy Ty wiesz? Mam nadzieję, że tak jak ja podjąłeś/aś się wyzwania.
Moim celem jest wypracowanie w sobie nawyku kontroli finansów. Wbrew pozorom taka kontrola daje wolność i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chcesz do mnie dołączyć – zapraszam 🙂 Tutaj znajdziesz wcześniejszy post o tym jak planować. Zachęcam Cię do podjęcia wyzwania i przejęcia kontroli nad wydatkami. Powodzenia!!
P.S. Następna relacja już za miesiąc 🙂