DOMOWY BUDŻET

Zarządzanie domowym budżetem nie jest wcale takie trudne jakby mogło się wydawać. Jest tylko jeden haczyk. Może być na początku trochę czasochłonne. Z doświadczenia wiem, iż najtrudniej jest wziąć się do pracy. Przecież w tym czasie można obejrzeć film, poczytać książkę, przejrzeć newsy w necie, albo jeszcze 100 innych rzeczy (łatwo znaleźć wymówkę – naprawdę wiem co mówię).

Można znaleźć wiele różnych programów, które pomogą się nam zorganizować. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce „zarządzanie budżetem domowym”. Istnieje naprawdę całe mnóstwo arkuszy, które pomogą nam się ogarnąć (Internet – kopalnia wiedzy, wystarczy pobuszować- to co tu przedstawię będzie dużym skrótem). A co najważniejsze nie musimy robić tego sami od podstaw :-). Więc od czego zacząć? Paragony. Jest to podstawa. Bez tego nie będziemy w stanie skontrolować na co i ile wydajemy pieniędzy. Zbieramy wszystkie, naprawdę wszystkie paragony. Nawet te za paczkę zapałek. Muszą mieć one swoje miejsce. Najlepiej w słoiku, pudełeczku, koszyku. Kto co woli. Jeśli z jakiegoś powodu nie dostaniesz paragonu, bo np. kupiłeś/aś  tulipany od babci na ryneczku, zapisz to na kartce lub skorzystaj z aplikacji w telefonie. Proponuję wyznaczyć jeden dzień w tygodniu,  gdzie będziesz segregować i spisywać rachunki. Na koniec miesiąca będzie jasne ile i na co wydajesz. Oprócz wydatków na bieżące rzeczy, mamy stałe zobowiązania. Dobrze jest wiedzieć jakie są nasze stałe miesięczne koszty np. kredyt mieszkaniowy (studencki, na samochód itd), czynsz, gaz, prąd, inne media, paliwo, bilet miesięczny, ubezpieczenia. Są to koszta, które dużo trudniej ograniczać. Jednak musimy je znać, gdyż one pochłaniają dużą część naszych pieniędzy.

Po podsumowaniu wszystkiego nie zapomnij dodać pozycji: oszczędności, inwestycje, rozrywka. Dobrze jest wyrobić sobie nawyk oszczędzania. Nawet jeśli nie masz konkretnego celu. Mając pewną sumę pieniędzy na pewno pojawi się pomysł jak je wykorzystać. Inwestycje – uczmy się jak pomnażać pieniądze. Inwestycją jest też dodatkowy kurs podnoszący nasze umiejętności. Nie zapomnijmy o rozrywce (tak ona też jest ważna).

Jeśli udało Ci się objąć kontrolę nad budżetem domowym i podjąłeś wyzwanie analizy wydatków, przybij sobie „5”! Świętuj! Odniosłeś mały sukces. ZASŁUŻYŁEŚ NA NAGRODĘ 🙂