KANAPKA, HERBATKA I FACEBOOK…
No dobra już się zabieram do pracy…. Jeszcze tylko muszę zrobić sobie kanapkę… No przecież nie będę jadła na sucho, konieczna herbata…. Dobra już wszystko mam wiec mogę popracować… Sprawdzę tylko co słychać na świecie, przegląd facebooka – to obowiązek, bez tego nie miałabym spokoju…
NIE TAKA ŻABA STRASZNA…
Jak mawia Brian Tracy, każdy z nas ma swoją „żabę do połknięcia”. Przysłowiowa żaba to wszystkie te rzeczy, które mamy do zrobienia. Odkładamy wykonanie na później, gdyż często nie jest to przyjemne i wiąże się z wysiłkiem. Lepiej jest poleniuchować. Łatwo wtedy wpaść w pułapkę, bo nagle kijanka staje się ropuchą!!! To dopiero jest nieprzyjemna sprawa!!
PROKRASTYNACJA
Ile razy szukałeś wymówki, by nie zrobić tego co zrobić powinieneś? W jednej sekundzie potrafimy znaleźć dziesięć ważniejszych rzeczy, które nie mogą czekać. Jestem człowiekiem i „nic co ludzkie nie jest mi obce”. Łatwo jest odkładać, szukać wymówek. Sztuką jest jednak podjęcie działania.
DECYZJA
Każdy z nas kiedyś miał i dalej (mam nadzieję) ma marzenia, pragnienia, cele. Ile z nich zostało spełnionych? Nikt od Ciebie nie wie tego lepiej.
NA CO CZEKASZ ?!!!
Masz pomysł. Wydaje Ci się, że jest dobry. Trzeba tylko zacząć. Więc na co czekasz? Nikt za Ciebie nie podejmie działania. Nie licz na to, że będziesz sobie siedzieć przed komputerem albo nad jeziorkiem, a ktoś inny zrobi za Ciebie całą robotę! Nikt nie przyjdzie i nie poda Ci na tacy gotowego przepisu na sukces.
FEAR
„Dopiero dzisiaj stawiam pierwsze kroki tam, gdzie powinienem był je stawiać przed dziesięciu laty. Ale jestem szczęśliwy, że nie czekałem kolejnych dwudziestu.” Paulo Coelho „Alchemik” Strach, lęk, obawa powodują, że od wielu lat stoję w miejscu. Koniec! Mam dość! W tym roku będę robić wszystko, żeby realizować swoje cele. Choćby nie wiem co. Czy mam obawy zakładając bloga, pracując nad innymi projektami? Jasne. Jestem przerażona. Ale to nie przeszkodzi mi, nie tym razem! Strach ma wielkie oczy. Ile razy bałam się, że coś pójdzie nie tak, a później okazało się, że lęk który mnie paraliżował był tylko moim wymysłem.